piątek, 24 maja 2013

Cierpliwość

Ogród uczy cierpliwości – i to na wielu płaszczyznach. Na wszystko trzeba cierpliwie czekać.
I to nie tylko w ciągu roku – na wiosnę, na wschody nasionek, na kwitnące kwiaty, na owoce.

Czasami trzeba czekać na coś kilka lat – np.  na kwiaty młodej magnolii czy tulipanowca.
 
W obcowaniu z naturą uczymy się pokory i cierpliwości.

Ale ja chciałam napisać dzisiaj jeszcze o jednym rodzaju „cierpliwości ogrodniczej”.
Czasami coś nowego się posadzi w ogródku, roślinka gubi liście, schnie i w ogóle wydaje nam się, że zamiera. A tu po zimie, gdy wiosną wszystko odżywa  - BUCH i z pustego miejsca wyrasta zdrowa młoda roślina i na dodatek ma się całkiem nieźle.
Dlatego gdy widzę, że coś uschło albo zmarzło po zimie – cierpliwie czekam nawet kilka miesięcy aż życie obudzi się w roślinie na nowo. Wierzcie mi, że naprawdę warto.

Oto zdjęcia roślin, które wydawało mi się że straciłam:

Powojnik
Usechł mi jeszcze w tamtym roku latem – miałam go teraz zastąpić nowym pnączem. Nie muszę J
 
 
Cyprysik błotny
 
Wsadziłam go wczesną jesienią i nie wiedziałam kiedy puszcza igły wiosną. W kwietniu wyglądał na całkowicie uschniętego – byłam święcie przekonana, że zima go wykończyła. A tu niespodzianka – dopiero dwa tygodnie temu pączki ruszyły.

Winorośl
W tamtym roku wsadziłam 16 sadzonek różnych odmian winorośli pod moje nowe trejaże. Teraz wiosną wszystkie z wyjątkiem jednej pięknie ruszyły. Już pogodziłam się z myślą, że ta jedna zmarzła i jest do wymiany. Całe szczęście, że jej nie wyrwałam.
I znowu szok - puściła dwa młode pędy z korzenia. A jej siostry są już 5-6 krotnie wyższe.

 
Hibiskusy, orzechy włoskie też bardzo późno puszczają listki. Zawsze mi się wydaje, że nie przetrwały… ale zawsze czekam…
  
Tak więc - zwłaszcza młodym ogrodnkom - życzę takiej cierpliwości
JoC

4 komentarze:

  1. Mnie też mój ogród nauczył cierpliwości. na wszystko potrzebny jest czas a potem przychodzi poraz zbiorów. Serdeczności

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mądre i trafne spostrzeżenia :), czyli ogrodnicy to ludzie cierpliwi z natury hihi Oby wszystko pięknie rosło i Cię zaskakiwało swoim pięknem!

    OdpowiedzUsuń
  3. I u mnie drzewka "odżyły" a już je chciałam usunąć. Masz rację, że nie warto się spieszyć!! Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  4. u mnie podobnie z roślinkami, własnie w ten sposób róze odzyskuje, na jedną wciaz czekam, że może jeszcze odżyje, jedna z róż własnie takich usłych wypusciła odnózkę, narazie ma może 3cm, takie odzyskane kwiaty, rosliny ciesza jeszcze bardziej
    pineska

    OdpowiedzUsuń