Uwielbiam obserwować jak pszczoły pracują – bez chwili wytchnienia, w oszałamiającym tempie latają od jednego kwiatka do drugiego. Są niesamowite. Chciałabym mieć tyle energii – już tyci tycia część by mi w zupełności wystarczyła J.
Jak tylko drzewa w sadzie zakwitły to i te wspaniałe owady pojawiły się w moim ogrodzie.
Czyż nie są śliczne?
Z radością przyłączyłam się do Akcji sadzenia kwiatów dla pszczół zorganizowanej przez Paulinę z bloga Zielenie. Co prawda nie trzeba mnie namawiać do sadzenia kwiatów, ale idea akcji bardzo mi się spodobała. Akcja jest już rozstrzygnięta i właśnie szykuję paczuszkę dla mojej pary. Cieszę się jak dziecko, bo jest to moja pierwsza wymianka.
I jeszcze chciałabym polecić dwa posty o pszczołach:
- Ania z bloga Moje krzaki, ptaki i inne dziwaki zachęca do zbudowania ula dla pszczoły murarki, zapewniając że są to bardzo pokojowo nastawione pszczółki nie posiadające żądła.
- Kinga z bloga Piecuchowo chwali się pokazowym ulem-domkiem wykonanym przez jej męża - istne cudeńko.
Zapraszam do poczytania i obejrzenia pięknych zdjęć.
Czyż nie jest wspaniale być pracowitą jak pszczółka?
JoC
Też bym chciała mieć tyle energii co taka pszczółka:) Jak na razie mam ogromnego lenia:)
OdpowiedzUsuńJa może lenia nie mam, ale sił brak. Po całodziennej pracy w ogródku chciałbym jeszcze wieczorem posiedzieć przy maszynie do szycie - ale zasypiam na stojąco. A tu tyle rzeczy mam do uszycia.
UsuńTo bardzo pożyteczne stworzonka. Niestety od jakieś czasu jest ich coraz mniej. Ania pokazała świetny i prosty sposób na ściągnięcie ich do ogrodu. Chyba zrobię to samo. Śliczne zdjęcia. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńWidzisz - ja jakoś nie zauważyłam, że jest mniej pszczół. Może dlatego, że u mnie non stop coś kwitnie i czasami to słychać aż jak buczą :)
UsuńUwielbiam ten dźwięk.
może nie zauważyłas dlatego, ze jest ich mniej już od lat 70-tych a giną masowo dlatego, że zabijaja je środki ochrony roślin :-(
UsuńMoi kuzyni zajmuja się profesjonalnie produkcją miodu i czasem opowiadali jak cięzko jest utrzymać taki rój, że niestety bardzo często zdarza się, że pada w ciągu godziny np cały rój pszczół z powodu chorób, wirusów, pestycydów a odbudowanie roju jest ponoć niezwykle trudne, dlatego chodowcy bardzo o nie dbają, pszczoły sa pod opieka weterynaryjną itp
(pineska)
Huh to ja dziękuję i witam nową pszczółkową mamę:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńŚwietna akcja!!!
OdpowiedzUsuńAch ten maj , kwiaty i pszczółki no po prostu raj !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Pracowity jak pszczółka jest w maju każdy kto ma ogród [ również biorę udział w pomaganiu pszczółkom] troszkę pobiegałam po postach - bardzo fajnie prowadzisz Swój blog, podoba mi się więc zostaję pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuń